W nocy z 29 na 30 lipca, w wypadku karetki, zginął Bartek Biela.
					   Odszedł od Nas Kolega... Ratownik... Przyjaciel...
					   
					   Bartek miał 22 lata. Z wielką pasją dla Ratownictwa i ogromnym zapałem do ratowania innych, działał w Fundacji R2 od długiego czasu. Zawsze życzliwy, uśmiechnięty i wesoły.
					   Chętnie niósł pomoc Koleżankom i Kolegom w naszej organizacji jak również potrzebującym, w trakcie dyżurów ratowniczych.
					   Zginął w wypadku samochodowym, w karetce, podczas udzielania pomocy
					   Bartku - zawsze pozostaniesz w Naszych sercach i pamięci...
					   
					   